Docierają do nas informacje o "nieprawidłowościach" przy wydawaniu kart do głosowania, dotyczy to zarówno głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu RP jak i udziału w referendum ogólnokrajowym. Są pytani o karty ze strony komisji, a w kilku przypadkach wyborcy nie otrzymali ich kompletu.
Wyborcy z Biłgoraja informują nas o ich zdaniem niewłaściwym zachowaniu obwodowych komisji wyborczych.
Jak wskazują podczas podpisywania listy wyborców przed wydaniem kart pytani są na głos czy chcą otrzymać komplet kart do głosowania. W kilku przypadkach pojawiły się także pytania czy wydać kartę referendalną. Wyborcy zaznaczają także, że na te działania ze strony komisji wyborczych nie reagowali obserwatorzy, obecni na sali wydawania kart i głosowań.
Na te nieprawidłowości, które pojawiły się nie tylko w Biłgoraju zareagowała już Państwowa Komisja Wyborcza.
- Niewłaściwe jest zadawanie pytania, czy chce pan kartę do referendum czy do Sejmu czy do Senatu. Jeżeli wyborca zjawił się w lokalu wyborczym to chce głosować. Dopiero jeżeli wyraźnie odmówi odbioru którejkolwiek z kart, to wówczas komisja w uwagach zaznaczy taką informację - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
[ZT]36665[/ZT]
Dotarły do nas także informacje, że w kilku przypadkach nie został wydany komplet kart do głosowania, mimo że wyborca nie odmówił wyraźnie wydania którejś z nich. W jednym przypadku brakowało m.in. karty wyborczej do Senatu, w drugim karty referendalnej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz