W dniach 22 - 23 lipca br. w Puszczy Solskiej, lubelscy Terytorialsi odbyli marsz kondycyjno - historyczny szlakiem przemarszu oddziałów partyzanckich AK, dowodzonych przez kpt. Konrada Bartoszewskiego ps. „Wir”. W czasie marszu wnuk „Wira” – ks. por. Paweł Bartoszewski, kapelan i żołnierz 2 LBOT odczytywał słowa z pamiętników legendarnego dowódcy.
Dwudniowa przeprawa przez Puszczę Solską odbyła się na dystansie blisko 60 km i wiodła na trasie między Osuchami a Brodziakami. To teren trudny, gęsto porośnięty i bagnisty, doskonale nadający się na marsz kondycyjny i sprawdzian siły i wytrwałość żołnierzy 2 LBOT.
[FOTORELACJA]9420[/FOTORELACJA]
Żołnierze doskonalili umiejętności z zakresu terenoznawstwa, pokonywania trudnego terenu z pełnym ekwipunkiem oraz bytowania w terenie przygodnym. Puszcza Solska to również miejsce, gdzie toczyły się zacięte walki partyzantów z okupantem niemieckim. Dowódcą zgrupowania Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich z powiatu biłgorajskiego był kpt. Konrad Bartoszewski ps. „Wir”, autor planu największej bitwy partyzanckiej z okresu II wojny światowej - bitwy pod Osuchami.
Marsz, oprócz podnoszenia sprawności fizycznej i wiedzy na temat regionu, był doskonałą okazją do przeprowadzenia lekcji historii w terenie. Żołnierze pokonując kolejne kilometry Puszczy Solskiej mieli okazję bliżej zapoznać się z historią prowadzonych tam walk oraz postacią kpt. Konrada Bartoszewskiego.
[ZT]35203[/ZT]
Zatrzymywali się w miejscach, w których przed laty stacjonowali partyzanci i miejscach potyczek z Niemcami, odwiedzili m.in. ziemiankę „Wira” oraz obozowisko Kursu Młodszych Dowódców Piechoty.
Specjalnego klimatu wyprawie dodawała obecność ks. kapelana por. Pawła Bartoszewskiego - wnuka legendarnego dowódcy, który przybliżył żołnierzom postać „Wira”, czytając fragmenty jego pamiętników i dzieląc się swoimi wspomnieniami o dziadku.
[ZT]35175[/ZT]
Żołnierze Armii Krajowej zajmują w sercach Terytorialsów niezwykłe miejsce. AK i WOT to formacje, które choć dzieli czas, to łączy system wartości. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze. Terytorialsi, jak niegdyś AK-owcy, mają bardzo silną motywację do służby i kierują się podobnymi przekonaniami oraz gotowością do obrony Ojczyzny.
28 czerwca 2017 r. dowództwo WOT uroczyście przejęło dziedzictwo tradycji Komendy Głównej AK, a w dniu 27 września 2017 r., na pamiątkę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego, obchodzone jest święto WOT.
kpt. Marta Gaborek
Biłgoraj. 105. rocznica Cudu nad Wisłą i święto WP FOTO
Rota powinna być hymnem a nie podlizywanie się i włażenie w d.... Francuzom i wyśpiewywanie o wspaniałym Napoleonie co Polakami d... wycierał , zwykły morderca
wstyd
21:12, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Tyram u Niemca wiele lat.jestem z Aleksandrowa. Znam tego co na niego mówią świr z Aleksandrowa. Typ spod ciemnej gwiazdy uzależniony łobuz , donosiciel i hater internetu. Kłamca i ludzie mówią że psychol. bojo się go bo na wszystko co źle to go stać. Skończy w wienzieniu abo w psychiatryku. Dopiero ludzi odetchnie.
Z Aleksandrowa
21:07, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Rozbiory w Polsce były przez zdrajców a nie że jakaś wojna była ,można też powiedzieć że i u apostołów był zdrajca , w historii Polski niestety tak było że Polak strzelał do Polaka takie fakty , to o co chodzi?A dzisiaj by inaczej nie było
Prawda
21:07, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Bez urazy ale nie jest dla mnie autorytetem ktoś kto został prawomocnie skazany za machlojki w OSiR.
Do Furlepa
20:54, 2025-08-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz