Wystąpienie burmistrza Rosłana na Konferencji Miast Partnerskich w Biłgoraju (FOTO)

Tak bardzo chciałbym dzisiaj powiedzieć, że moja radość z kolejnego spotkania przedstawicieli Miast Partnerskich nie ma granic, bo po raz kolejny spotkali się prawdziwi przyjaciele, aby wymienić się doświadczeniami, pochwalić sukcesami, podzielić problemami i planować wspólnie spotkania młodzieży, sportowców, działaczy kultury czy przedsiębiorców.

Chciałbym, aby twarze, naszych dobrych przyjaciół, wszystkich koleżanek i kolegów były radosne, uśmiechnięte, a ich myśli pełne planów na przyszłość i marzeń o lepszym jutrze, czy to w wymiarze „Małych Ojczyzn", czyli naszych samorządów, czy też szerszym - a więc budowaniu pomyślności naszej wspólnoty jaka jest Unia Europejska.

W takiej atmosferze spotykaliśmy przez kilkanaście lat, aż do 2022 roku.

[FOTORELACJA]9198[/FOTORELACJA]

Dziś trudno sobie wyobrazić, że naszym miastem partnerskim mógłby być Bachmat, Mariupol, Popasna, Irpien, Izmum czy inne miasto, po którym zostały same zgliszcza. Albo Bucza, na ulicach której leżały dziesiątki zabitych niewinnych ludzi - być może tych, z którymi spotykaliśmy się przez lata na ulicach.

To dlatego ta radość dziś nie jest taka, jaka powinna być, dlatego, że nie milknie płacz ukraińskich dzieci i kobiet, a cmentarze zapełniają się tymi, którzy powinni żyć i budować lepszy dom dla swoich dzieci.

Cały cywilizowany Świat jest pełen podziwu dla bohaterskiego narodu ukraińskiego, z jego wspaniałym Prezydentem Wołodymirem Zełeńskim.

Solidarność z Ukrainą okazują politycy najwyższych szczebli niemal wszystkich europejskich państw, przekazując Ukrainie zarówno wsparcie militarne jak również pomoc, kora pomaga przeżyć zwykłym ludziom.

[ZT]34407[/ZT]

Nie mogły nie włączyć się do tej pomocy również samorządy. Tylko z budżetu naszego miasta, na pomoc partnerskiemu miastu Nowowołyńsk, wydatkowana została kwota prawie 520 tys. zł. 226 tys. zł z tej kwoty pochodziło od naszych przyjaciół z Crailsheim w Niemczech, 13 245 zł z Izraela, 9 570 zł z czeskie] Biliny, 5 000 z Austrii, 6 700 z USA oraz 64 290 zł z indywidualnych wpłat mieszańców Biłgoraja i innych polskich miast, a 195 125 zł z budżetu miasta Biłgoraja. Do tego należałoby dodać prywatnie zorganizowane transporty żywności z niemieckiego miasta Geisenheim, przekazanie wozów strażackich i dronów przez Stowarzyszenie działające w Crailsheim, pomoc zebrana przez spontanicznie zorganizowane grupy wolontariuszy działające na terenie naszego miasta, które przekazywały uchodźcom materace, koce, pościel, żywność, środki higieny osobistej. Okazywały nieoceniona pomoc przy szukaniu miejsc zakwaterowania.

Nie jestem w stanie wymienić wszystkich osób zaangażowanych w organizowanie pomocy Ukrainie, ale chciałbym podziekować tym najbardziej zaangażowanym, o których wiem, czyli burmistrzowi Crailsheim Jörgowi Steulerowi, Honorowemu Obywatelowi Biłgoraja Manfredowi Salingerowi, Starostce Biliny - Zuzanie Bartipanowei, emerytowanemu strażakowi - Joachimowi Wielerowi wraz z kolegami, stowarzyszeniu Rotarian w Niemczech, wolontariuszom Renacie Sosze, Leszkowi Grabowskiemu, Marcelinie Kowalik, Dorocie i Mirosławowi Wożniakom, Andrzejowi Klusze, Ewelinie Krzeszowiec i wielu innym.

Podczas wystąpienia w 2022 roku apelowałem, abyśmy się nie przyzwyczajali do wojny w Ukrainie, aby nasz zapał w niesieniu wsparcia narodowi ukraińskiemu nie malał, a wręcz przeciwnie, aby by coraz większy i trwał a do zwycięskiego zakończenia tej zupełnie niepotrzebnej, niezawinionej przez nikogo i jakże tragicznej w skutkach wojny. Nie wolno nam ustawać w niesieniu pomocy Ukrainie, nie wolno nam ani na chwile przestać myśleć o krzywdzie, która spotyka każdego dnia niewinnych ludzi. Nie uspokajajmy naszego sumienia i nie usprawiedliwiajmy się, że skoro raz udzieliliśmy jakiejś pomocy, to spełniliśmy już nasz obowiązek i nie musimy nic więcej robić. Nie wolno nam iść na żaden kompromis ze złem.

Optymizmem napawa fakt, ze zarówno Biłgoraj, jak i inne polskie miasta, mimo straszliwej wojny, otrzymują liczne propozycje współpracy ze strony miast ukraińskich chcących real realizować programy finansowane ze środków UE. To świadczy o tym, ze Ukraina nie wyobraża sobie istnienia poza wspólnotą państw europejskich i czuje się już dziś jednym z nas.

Unia Europejska to nie tylko pieniądze pomagające zniwelować różnice zamożności i poziomu życia, ale przede wszystkim wspólnota państw, które zobowiązały się do budowania przyjaznych relacji pomiędzy narodami, w oparciu o pewien wspólnie ustalony i zaakceptowany przez wszystkich system wartości. To w takim świecie, w którym przestrzegane są zasady demokracji i szanowane prawa człowieka, chcą żyć Ukraińcy i o te wartości dzisiaj walczą. Trzeba mono podkreślić, że walczą o nie nie tylko dla siebie, ale również da nas.

Fakt, ze czujemy się dzisiaj w miarę bezpiecznie zawdzięczamy nie tylko naszemu członkostwu w NATO, ale również w Unii Europejskiej. Jestem przekonany, ze dziś - jak nigdy dotąd w naszej historii - możemy w każdej chwili liczyć na pomoc każdego państwa europejskiego, a zwłaszcza najbliższych nam sąsiadów: Niemiec, Słowacji, Czech i Litwy.

[ALERT]1685189329364[/ALERT]

Jestem przekonany, że równie≥ postawa Polaków daje gwarancje wszystkim sojusznikom naszego kraju, ze w razie jakiegokolwiek zagrożenia nie pozostawimy ich samych.

W dzisiejszym, jakże niespokojnym i pełnym szaleńców świecie, musimy robić wszystko, aby zacieśniać współprace, pogłębiać przyjazne relacje międzyludzkie i dusić w zarodku wszystkie nieodpowiedzialne zachowania, które ten porządek chciałyby zniszczyć.

Razem z moim szanownym poprzednikiem, „Ojcem" większości partnerstw Panem Stefanem Oleszczakiem, wielokrotnie podkreślaliśmy i cenimy to nadal, że my samorządowcy nie jesteśmy od robienia wielkiej polityki, ale o wiele bliższe niż polityka są nam sprawy zwykłych ludzi, mieszkańców takich miast jak Bilina, Stropkov, Crailsheim, Kelme, Afula czy Biłgoraj i na tym poziomie zawieramy przyjaźnie mające nie mniejsze znaczenie niż podpisywane na najwyższych szczeblach traktaty i porozumienia.

To także my, samorządowcy, musimy niejednokrotnie naprawiać błędy spowodowane niefortunnymi, nieprzemyślanymi wypowiedziami niektórych polityków.

To my dajemy świadectwo otwartości, tolerancji, akceptacji różnorodności i prawdziwej współpracy.

Za przyjęcie zaproszenia i obecność podczas kolejne] Konferencji Miast Partnerskich pragnę podziękować naszym gościom.

Janusz Rosłan
burmistrz Biłgoraja