Prace rewitalizacyjne trwały kilka miesięcy i kosztowały około 2 mln zł. Miejski skwer w centrum Tarnogrodu dostał drugie życie. Dosadzono zieleni, wykonano chodniki oraz umiejscowioną w centrum niezwykła fontannę. Teraz serce miasta z gryfem w herbie - przy wykonanym także wcześniej remoncie TOK-u i dawnej synagogi - zmieniło oblicze.
- Tarnogrodzki Ośrodek Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna (dawna synagoga) wyremontowane, a 3 maja oficjalnie otworzyliśmy plac w centrum Tarnogrodu. Chcieliśmy przystępując do rewitalizacji skweru zrobić coś nowoczesnego, ale tak by była w tym dusza i nasza tradycja - zaznacza Paweł Dec, burmistrz Tarnogrodu.
[FOTORELACJA]9094[/FOTORELACJA]
Jest w więc zielony park, który jest w różnych płaszczyznach i wysokościach i przede wszystkim fontanna z mapą XIX wiecznego Tarnogrodu i nożyczkami. - To jest odniesienie do naszego herbu, w którym jest gryf trzymający nożyczki. Chcieliśmy by nasza fontanna była wyjątkowa i stąd pomysł takiego rozwiązania - dodaje burmistrz Paweł Dec.
Urszula Grosiak, architekt przyznaje, że w projektowaniu parku udział brało bardzo wiele osób, pod uwagę brane były różne opinie i rozwiązania. Pierwsze koncepcje pojawiły się już około 2016 roku, kiedy ruszy program rewitalizacji w Tarnogrodzie.
[ZT]33964[/ZT]
- Pierwsza koncepcja została zmieniona, m.in. dzięki współpracy z panią Sabiną Mazurek - Zawadzką. Układ został mniej więcej ten sam, dotyczy to centralnego placu oraz utwardzeń ale sama koncepcja elementów architektonicznych i wyposażenia zostały zmienione. Koleżanka z naszego biura, Marta Bielak zaproponowała by wprowadzić nożyce na plac i przy zmianie projektu zostało to wszystko dopracowane i wpisane w prace - wyjaśnia Urszula Grosiak.
O kwestii fontanny mówi w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl Sabina Mazurek - Zawadzka. Posłuchaj:
Michał Mulawa, tarnogrodzianin, wicemarszałek województwa lubelskiego przypomina, że przez wiele lat miasto Tarnogród zabiegało o środki na rewitalizację ważnych miejsc z punktu widzenia społeczności lokalnej.
- Mam tutaj na myśli dom kultury, bibliotekę czy centrum miasta. I wreszcie te inwestycje udało się przeprowadzić dzięki środkom z Urzędu Marszałkowskiego i od polskiego rządu. Wreszcie, władze rządowe i samorządowe, otaczają takie miasta jak Tarnogród właściwą opieką. Te środki zewnętrzne, które tutaj trafiają, pozwalają przywrócić blask wielu miejscom. Otwarty został ostatni etap rewitalizacji Tarnogrodu czyli rynku z piękna fontanną - podkreśla wicemarszałek Mulawa.
- Te wszystkie inwestycje wpływają na atrakcyjność turystyczną naszych miejscowości - zauważa starosta Andrzej Szarlip. - My promujemy szeroko rozumianą markę Roztocza ale takie małe ośrodki ze swoim urokiem, kulturą, niepowtarzalnym klimatem i oferta dla turystów są klejnotami w koronie Roztocza. Są istotne na mapie turystycznej regionu. W ostatnich czasach w tym temacie bardzo wiele zyskaliśmy - przyznaje.
Tarnogrodzki rynek ma jeszcze jedna niespodziankę dla mieszkańców i turystów. Otóż w parku ukryte zostało 10 sztuk nożyczek. Zostały one ukryte i wkomponowane w elementy architektoniczne.
Teraz nie lada zadaniem jest ich znalezienie.
Wespół16:58, 06.05.2023
Burmistrz Dec dobrym gospodarzem plus wsparcie od Mulawy.
A.06:34, 07.05.2023
Wybory niedługo i zmiana burmistrza na Tomka.
Fontanna15:18, 07.05.2023
Po prostu beznadzieja, tak jak ta w Biłgoraju
Kto za śp. Irenę Polak?
żeby być radnym trzeba mieć o tym pojęcie. Kim jest radny Marcin Mura, że ciągle robi wstydu i obciachu.
Teresa
18:33, 2025-10-07
Dwa wernisaże w Osuchach: Stefan Knapp i Wołyńska...
Jeszcze mulawy tam nie było, gonić go tam gdzie i
Kozyram
15:53, 2025-10-07
Kto za śp. Irenę Polak?
szkoda, dobry czlowiek
znam
15:38, 2025-10-07
Nie żyje Irena Polak, wieloletnia radna Miasta Biłgoraj
Fajna była. Ale za bardzo Rosłanowa i bez werwy.
Świeć Panie
14:31, 2025-10-07