W obecności władz gminy Łukowa, przedstawicieli Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego "Osuchy 1944", przedstawicieli Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Biłgoraju oraz projektantów, przedstawiciele powiatu biłgorajskiego podpisali umowę z wykonawcą budowy Muzeum w Osuchach.

Przypomnijmy w 2020 roku, w ramach darowizny udało nam się pozyskać powiatowi biłgorajskiemu, od gminy Łukowa nieruchomości w Osuchach, chodzi o teren oraz budynek dawnej szkoły. To na tej nieruchomości położonej około 300 metrów od cmentarza partyzanckiego i kilkuset metrów od miejsca walk z niemieckim okupantem w czerwcu 1944 roku, powstać ma nowoczesne, multimedialne muzeum.

[FOTORELACJA]8938[/FOTORELACJA]

Ma ono uczcić i przypomnieć ofiarę żołnierzy polskiego Państwa Podziemnego, poległych w bitwie pod Osuchami. To także hołd oraz przypomnienie ofiary tych wszystkich polskich partyzantów, którzy nie bacząc na cenę jaką przyjdzie im zapłacić walczyli o wolną Polskę z radzieckim i niemieckim agresorem.

20 lutego 2023 roku, władze powiatu wybrały wykonawcę. Została nim firma Usługi budowlane ”Romex” Roman Zawitkowski z Jarosławia. Inwestycja ma być zrealizowana za kwotę niespełna 12,7 mln zł brutto. 14 marca 2023 roku podpisano umowę z wykonawcą, który prace inwestycyjne ma zakończyć w ciągu 18 miesięcy.

[ZT]32914[/ZT]

-Pozyskaliśmy na realizację zadania pod nazwą „Przebudowa i rozbudowa budynku dawnej szkoły w Osuchach na potrzeby utworzenia Oddziału Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Osuchach” 10,2 mln zł. 8 mln zł to środki Rządowego Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Kolejne 2,2 mln zł to pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL - przyp.Red.) - informuje Jarosław Bury, kierownik Wydziału Inwestycji, Zamówień Publicznych i Informatyki Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.

-Za tą kwotę chcemy zmodernizować obiekt szkoły w Osuchach, obiekt z bogatą historią. To obiekt który, jest wpisany w historię regionu, byli tam przesłuchiwani i przetrzymywani przez Niemców partyzantów. A więc krwią i potem żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego jest przesiąknięty. Dodatkowo do tego budynku dobudowany zostanie nowy obiekt. Całość pozwoli wygospodarować część wystawienniczą czy magazynową. Będzie miejsce na organizację prelekcji i konferencji oraz wydarzeń popularno - naukowych, przybliżającą historię walk partyzanckich na terenie powiatu biłgorajskiego i powiatów ościennych - mówi Tomasz Rogala, wicestarosta Biłgorajski.

[ZT]31580[/ZT]

Muzeum ma być obiektem na miarę XXI wieku, zarówno w formie jak i wyposażeniu. Władze chcą postawić na wrażenia multimedialne, na ciekawą prezentację historii, tak by trafiło to przede wszystkim do ludzi młodych. -Chcemy czerpać z najlepszych przykładów, takich jak Muzeum Powstania Warszawskiego czy Muzeum II Wojny Światowej. Nie mamy i nie chcemy mieść żadnych kompleksów. To na Ziemi Biłgorajskiej był bardzo prężny ruch oporu złożony z żołnierzy AK i BCh, to na Ziemi Biłgorajskiej w Osuchach stoczona została największa bitwa partyzancka okupowanej Polski, to w Osuchach jest największy cmentarz partyzancki w Polsce. To tutaj nasi przodkowie przelewali krew. Chcemy nie tylko to miejsce godnie upamiętnić, ale chcemy by ich historia była znana młodemu pokoleniu  - zaznacza Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski.

Anna Stańczyk - Przyłuska, członek Stowarzyszenia Osuchy 1944, córka Romana Kicińskiego ps. "Orkan" mówi, że dziś spełniają się marzenia rodzin tych, którzy pod Osuchami walczyli i ginęli. -Dla nas jest to nadzwyczaj ważne. Powiedzieć, że się cieszymy, że jesteśmy usatysfakcjonowani to jakby nic nie powiedzieć. To spełnienie naszych marzeń. Tym, którzy ginęli w biłgorajskich lasa wałcząc z nienieckim i sowieckim okupantem, należy się pamięć, należy się upamiętnienie i wprowadzenie trwałe do powszechnej historii - dodaje.

[ZT]30953[/ZT]

-To miejsce musi być upamiętnione, ze względu na historię i poświęcenie naszych przodków. Dla mnie dzisiejszy dzień jest szczególnie ważny. Realizuje się jeden z moich punktów wyborczych. Startując do Sejmu obiecałam, że powstanie Muzeum w Osuchach i ta obietnica się materializuje. Za tym muzeum stoi ofiara żołnierzy, polskich partyzantów ale także i ich rodzin, które przez lata komunizmu były szykanowane. Dziś spłacamy dług wobec tych którzy tu polegli i mówimy pamiętamy i chcemy by ta pamięć była przekazywana - podkreśla poseł Beata Strzałka.

Z Kołobrzega, na uroczystość podpisania umowy z wykonawcą przyjechał prezes "Stowarzyszenia Osuchy 1944", Waldemar Błaszczak, syn "Groma". -Przejechałbym dwa razy więcej kilometrów by dziś tu być. To historyczna chwila. Przez całe lata zabiegaliśmy o to, by to muzeum w Osuchach zbudować. Trafialiśmy na mur obojętności, niezrozumienia, może braku znajomości historii tego miejsca i ofiary jaka tu została złożą - mówi Waldemar Błaszczak.

[ZT]32113[/ZT]

I dodaje: -Sytuacja się zmieniła, gdy spotkaliśmy się z panem starostą Szarlipem i marszałkiem Michałem Mulawą. Już po pierwszej rozmowie mieliśmy przeświadczenie, że są z nami, że rozumieją tą potrzebę, że czują tego ducha. Nie było pieniędzy, dopóki nie wzięła się za to pani poseł Strzałka. dziś umowa jest podpisana, i jesteśmy przekonani, że na 80. rocznicę bitwy pod Osuchami muzeum - przynajmniej w części zakończenia plac budowlanych - będzie gotowe. Dziękuję wszystkim, którzy się w tę inicjatywę zaangażowali.

Uroczyste podpisanie umowy rozpoczęło się od złożenia kwiatów pod pomnikiem na cmentarzu partyzanckim w Osuchach.