W Teodorówce w gminie Frampol oraz w gminie Turobin z mieszkańcami spotkali się poseł Beata Strzałka i starosta Andrzej Sarlip. W spotkaniach uczestniczyć miała także poseł do Parlamentu Europejskiego Beata Mazurek. Europosłanka jednak do powiatu biłgorajskiego nie dotarła, na drodze stanęły problemy zdrowotne.

Spotkanie w Teodorówce otworzył i zebranych na spotkaniu powitał burmistrz Frampola Józef Rudy. Jako pierwsza głos zabrała poseł Beata Strzałka. Posłanka podkreśliła, że mija 4 lata od wyborów samorządowych  3 lata od wyborów parlamentarnych.

-Przez ostatnie lata, na drodze naszych spotkań stanęła pandemia. Zwłaszcza jej pierwszy okres, kiedy to wprowadzone zostały w życie obostrzenia, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19, nie mogliśmy się swobodnie spotykać w szerszym gronie, w ostatnim czasie przyszło nam żyć w czasie gdy u naszego sąsiada na Ukrainie trwa wojna. Wiele spraw się nawarstwiło, stąd chcę z Państwem rozmawiać - mówiła poseł Beata Strzałka.

Posłanka mówiła o rządowych programach skierowanych do rodzin, do dzieci, do seniorów. O tarczach antykryzysowych, o programach wsparcia dla samorządów, o rekompensatach z budżetu państwa za utracone przez samorządy dochody.

-Wiemy jakie są problemy mieszkańców, z czym borykają się samorządy, chcemy im zaradzać, stąd konkretne programy, stąd działania naprawcze w różnych sferach życia społecznego - zapewniała poseł Strzałka.

Po posłance głos zabrał starosta biłgorajski. Przewodniczący Zarządu Powiatu mówił o powiatowych inwestycjach w drogi, o współpracy z samorządami o raz o inwestycjach w infrastrukturę sportową.

-Udało się nam w tej kadencji wykonać ponad 100 km. Inwestujemy w infrastrukturę sportową we wszystkich częściach powiatu. O inwestycjach w drogi na terenie gmin Frampol i Turobin nie muszę Państwu mówić, bo Państwo to widzą, codziennie tymi wyremontowanymi drogami jeździcie. Inwestujemy także w basen w Biłgoraju, w kompleks boisk przy ZSBiO czy w biłgorajski Autodrom. Nie zapominamy także o historii i kulturze, inwestujemy w Muzeum Partyzantów Polskich w Osuchach - wymieniał Andrzej Szarlip.

Starosta podkreślał, że wiele rzeczy by się nie udało zrealizować, gdyby nie współpraca i szukanie kompromisu. -Nie udało się ze szpitalem w Biłgoraju, nad czym ubolewam. Ale sytuacja prawna jest taka, a nie inna. Wyrok o upadłość spółki Arion nigdy się nie uprawomocnił, a w ostatnim czasie został przez Sąd odrzucony. Nie możemy więc inwestować, choć projekt, koncepcję i pieniądze mamy - dodał.

O współpracy z powiatem oraz samorządami sąsiednimi mówił burmistrz Frampola. Podkreślał, że wykonane w ostatnich 4 latach inwestycje były oczekiwane przez mieszkańców latami. -To był rekordowy czas jeśli chodzi o inwestycje, i nie mówię tutaj tylko o mojej gminie. Mam na myśli m.in. gminę Józefów, często tam jestem i widzę jak się ona zmienia - zaznaczył Józef Rudy. Burmistrz wymienił także zrealizowane inwestycje w roku 2021, w tym inwestycje w infrastrukturę wodno - kanalizacyjną i inwestycję w OZE.

Podczas spotkanie nie udało się nie porozmawiać o inflacji oraz rosnących cenach. Obecni na spotkaniu rolnicy zwrócili uwagę na niskie ceny skupu zbóż, kukurydzy i rzepaku. Jako powód obecni wskazali zalewanie polskiego rynku tanim zbożem i płodami rolnymi z Ukrainy. Podkreślano, że nikt nie kontroluję przepływu tego zboża, któe wg. zapowiedzi miało przez Polskę przejechać tylko tranzytem. -To godzi w nas, bo po pierwsze to zboże jest tanie i "rozpływa się" po przekroczeniu granicy, a po drugie uprawiane za pomocą środków zabronionych w UE i Polsce - podnosili obecni na sali.

Mieszkańcy Teodorówki zwrócili uwagę także na fakt, iż tiry z drogi krajowej nr 74 zjeżdżają na drogi powiatowe i je rozjeżdżają. -Trzeba by coś z tym zrobić, bo te ciężkie auta rozjeżdżą nowe drogi jakie mamy przez powiat wyremontowane - zaznaczyli. Starosta zobowiązał się do tego, że o tym fakcie poinformuje Policję i będzie sprawdzany tonaż aut jeżdżących drogami powiatowymi w gmina Frampol i Goraj.

Głos zabrał także radny Rady Powiatu Ryszard Papierz. Mówił o inwestycjach drogowych, które zostały zrealizowane. -Ja pamiętam, że myśmy o to latami prosili. Bardzo się cieszę, że w tej kadencji władze powiatu na nasze prośby odpowiedziały pozytywnie - zaznaczył. Radny poruszył także kwestie lokat bankowych.

Szeroko omawiany był także temat subwencji oświatowej. Radni gminni podkreślali, że z roku na rok coraz więcej budżety samorządów muszą dokładać do szkół. -To już nie jest kilkaset tysięcy czy milion złotych ale kwoty liczone w przedziale 3 czy 5 mln zł.  To jest bardzo duże obciążenie dla naszych budżetów. Nie wiadomo jak długo będziemy tak mogli funkcjonować - podkreślali radny Mirosław Kaproń.

-Sytuacja jest mi znana, bo do szkół powiatowych musimy w tym roku dopłacić ponad 10 mln zł. Ja wiem, że bez zmian systemowych się nie odbędzie. Muszą być dodatkowe środki. Ja w tym temacie kieruję pisma do Związku Powiatów Polski. Rząd musi się na tym pochylić - przekonywał starosta Szarlip. W tym kontekście o demografii mówiła poseł Strzałka.

W dyskusji podkreślano także konieczność wykonania ciągów rowerowych łączących Goraj - Frampol z Biłgorajem, który pozwoliłby w sposób bezpieczny korzystać rowerzystom z atrakcji tej części powiatu biłgorajskiego.

-To pozwoliło by rozwijać agroturystykę, dałoby mieszkańcom możliwość na dodatkowy zarobek, a turystom na odkrycie naszych terenów. Proszę pomyśleć o tym, bo drogi serwisowe przy W835 nie spełniają swojej roli nikt z nich nie korzysta, bo zaczynają się w polu i w polu się kończą - mówił Krzysztof Litwiniuk, radny RM we Frampolu.

O inwestycjach w ścieżki rowerowe mówił starosta. Podkreślał, że jest projekt w ramach Euroregionu Roztocze, który przewiduje budowę ciągów dla rowerzystów, tak by jeszcze bardziej uatrakcyjnić Roztocze i jego okolice.